TO DO na lato


Na dworze coraz cieplej. Wszędzie wokół zielono. 
Mamy coraz więcej energii,obudziliśmy się z zimowego snu.
W związku z tym,dzisiaj przedstawiam wam moją listę "to do" na lato.


1.Wprowadzę w moje życie więcej aktywności fizycznej.
Uwielbiam jeździć na rowerze,jednak zawsze mam na to jakoś za mało czasu. Teraz postaram się to zmienić.

2.Będę więcej piekła i gotowała.
Przygotowywanie posiłków dla moich najbliższych sprawia mi masę radości. Gromadzę już przepisy,które koniecznie muszę wykorzystać.Najlepszymi będę się z wami dzielić.

3.Zacznę pisać bloga.
Ten punkt,jak widzicie,już wcieliłam w życie.Mam jednak nadzieję,że mój zapał prędko nie opadnie.

4.Zrobię prawo jazdy.
Kiedyś wreszcie trzeba się tego podjąć. Za kilka dni zaczynam kurs. Mam zamiar przyłożyć się  i poświęcić na naukę dużo czasu,aby zdać to jak najszybciej,bez zbędnego stresu. Trzymajcie za mnie kciuki!

5.Będę czytać więcej książek i oglądać więcej filmów oraz seriali.
Czytanie na świeżym powietrzu to zdecydowanie jedna z przyjemniejszych rzeczy,które możemy robić w lecie. Natomiast filmy i seriale to dobra opcja na deszczowe dni.

6.Opale się.
Może wydawać się to dosyć oczywiste,ale dla mnie zdecydowanie takie nie jest. Nigdy nie potrafię tego zrobić i całe lato chodzę biała. Czas wreszcie wyjść na słońce.

7.Będę wcześniej wstawała.
Uwielbiam długo spać...za długo. Tracę przez to masę dnia. Nie chcę już marnować najpiękniejszych dni w ciągu roku.

8.Będę szczęśliwa.

Ot...po prostu.

Share:

4 komentarze

  1. być szczęśliwym to najważniejsze, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Choć przydałaby mi się taka lista, nigdy jej nie robię :) Jakoś nie jestem dobra w odznaczaniu zadań i wykonywaniu jednego po drugim :) Opalenizna to na pewno mój must have tego lata, bo najpierw byłam w ciąży, a później synek był za mały bym mogła leżeć plackiem :) Na seriale nie mogę sobie jeszcze pozwolić, a książki czytam z doskoku :)Prawo jazdy chciałabym mieć, ale jestem panikarą i nie wiem czy to dobry pomysł :) Wcześnie wstaje już jakieś 1,5 roku i moim zdaniem jest do dużo za wcześnie :) Ostatni punkt podoba mi się najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia w realizacji wszystkich celów ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatni punkt jest najważniejszy :)

    OdpowiedzUsuń